Mama's blOOg
mama po godzinach czyli Domowa Hobbystka

Odświeżanie odzieży - cienkie linie
Kiedy nabędziemy już wprawę w malowaniu po bluzkach grubych lini możemy pokusic sie na coś trudniejszego i wymagającego trochę większej precyzji ręki.
Cienkie linie robimy krótkimi pociągnięciami od siebie lub do siebie. Lekko muskając materiał malujemy linie. Należy pamiętac o podłożeniu do środka bluzki karton lub kartkę papieru. Karton ma o tyle zaletę, że utwardzi nam podloże a dodatkowo, jeśli będzie w miarę szeroki - naciągnie nam materiał
Serduszka robiłam malując literę V malując zawsze od góry w dół:)
Pamiętajmy, że nie należy się poddawać :) mnie cieniutka linia wyszła dopiero przy sercu, które namalowałam na samym końcu :) Mniej zręczni mogą po prostu kupić bardzo cienki pisak :) ja takiego nie znalazłam... może za krótko szukałam?
Materiał dla utrwalenia należy przeprasować na lewej stronie żelazkiem i prać w temp. 40*C (można do 60, ale to już jest ryzyko)
Pozostaje mi jeszcze wyszperać schowane krysztalki, dostać paczkę z klejem magikiem i nakleić cekiny - wtedy będzie perfecto :)





Koszulka moich córek, która ewidentnie ma już dość,
oraz mazaki, których używam, żeby ją odświeżyć
Bluzka po pomalowaniu. Nie jest to dzielo mistrza, ale sprawiło mi dużo frajdy i radość dzieciom, więc nie był to czas zmarnowany :)
PRZED W TRAKCIE PO
Po prawej efekt końcowy mojej pracy tj. doklejone dżety. Zdjęcie zrobione pod kątem żeby lepiej było widać, niestety beznadziejności aparatu nie da się poprawić - przynajmniej na razie.
Co do flamastrów - możecie kupić flamastry o bardzo cienkim rysiku i wtedy wprawianie się do kresek nie będzie potrzebne, ja kupiłam takie cenowo po środku - nie najtańsze, ale i nie najdroższe. Najpierw musiałam zobaczyć czy mi to podejdzie :D
Możecie spotkać sie także z kredkami wprasowankami dostepnymi np TU
Są także farby i pastele ... do wyboru do koloru :)
