Mama's blOOg
mama po godzinach czyli Domowa Hobbystka

Odświeżanie odzieży odsłona pierwsza
Moje szkraby mają kilka ulubionych bluzek, z których kolor ewidentnie się już sprał. Szkoda mi je wyrzucić, bo materiał jest rewelacyjny a wyblakły jest "tylko ' rysunek no i najważniejszy powód - baby je uwielbiaja :)
Kupiłam więc na allegro mazaki do malowania po materiale t-shirt max. Połowę bluzki pomalowałam i możecie zobaczyć jaka jest różnica.
Maluje się tylko w jedną stronę, żeby nie naciągać materiału a pod spód podkładam kawałek brystolu (ja mam po usztywnieniu bluzki męskiej :) )
Pierwszy raz odświeżałam bluzkę i chyba będę robić to częściej :D
Mazaki świetnie kryją, trzeba jednak uważać, żeby nie zostawić niepomalowanych szczelinek, jak przy każdych mazakach :)
Zobaczymy na jak dlugo starczą. Na razie polecam :)
Elementy brokatowe na bluzkach mozna pomalować mazakiem z brokatem, lub po pomalowaniu farbami do materiału posypać brokatem. Ja zostawiłam tą część odzieży w spokoju :)
Efekt końcowy malowania - kolory są intensywne jak na początku kiedy kupiłam bluzkę. Mazaki się nie rozmazują i nie robią problemów :)





PRZED W TRAKCIE PO
Wiśnie znajdujące sie na pleckach przed i po pomalowaniu :)